katalog stron, baza firm
ustaw jako strona startowa sobota, 20 kwiecieñ 2024r.    imieniny: Czes³awa, Agnieszki, Mariana   
P£YTY CD / P£YTY DVD: t³oczenie, kopiowanie, profesjonalne nadrukiKARTKI ¦WI¡TECZNEKOLÊDY z TWOIM LOGO



 Humor

Ponad 1.100 dowcipów:


DOWCIPY O STUDENTACH
| 1 | 2 | 3 | 4 |

Dzieñ przed egzaminem kilkoro studentów da³o sobie nie¼le w "gard³o". Nastêpnego dnia, na salê egzaminacyjn± wchodzi dwóch studentów, ledwie siê na nogach trzymaj±, i be³kotliwym g³osem siê pytaj±:
- panie profesorze, czy bêdzie pan egzaminowa³ pijanego?
na to profesor:
- nie, nie mogê.
- ale panie profesorze, bardzo pana prosimy...
- no dobrze - zgodzi³ siê w koñcu profesor
na to studenci odwrócili siê do drzwi i krzycz±:
- Ch³opaki! Wnie¶cie Zbyszka.



Na egzamin z logiki studentka przysz³a bardzo wydekoltowana i w mini. My¶la³a, ¿e pójdzie jej jak z p³atka. Wesz³a do sali, profesor zada³ jej kolejno trzy pytania, na które nie zna³a oczywi¶cie odpowiedzi. Wdziêczy³a siê za to strasznie, wiêc w koñcu zdenerwowany profesor wpisa³ jej dwójê i wywali³ za drzwi.
Na korytarzu kumple od razu pytaj± jak posz³o. Ona na to:
- Ten alfons wpisa³ mi dwójê!!!
Profesor us³ysza³ to przez uchylone drzwi, wybieg³ na korytarz i poprosi³ j± o indeks. Przepisa³ ocenê na trzy i powiedzia³:
- Mo¿e i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam.



Profesor przerywa wyk³ad i zwraca siê do studentów siedz±cych w ostatnim rzêdzie:
- Kategorycznie zabraniam rozwi±zywania krzy¿ówek podczas moich wyk³adów!!
Na to kto¶ z sali:
- Czy na tle rebusów ma pan podobne kompleksy?



Profesor uwielbiaj±cy zagadki pyta siê studentki w czasie egzaminu:
- Proszê powiedzieæ, jaka jest ró¿nica pomiêdzy studentem uniwersytetu, studentem politechniki, a tramwajem?
- Pomiêdzy studentami, to nie ma ¿adnej ró¿nicy, a pod tramwajem, to jeszcze nie le¿a³am.



W przepe³nionym tramwaju siedzi blady, siny wymêczony student. Pod oczami sine cienie, przez lew± rêkê przewieszony p³aszcz.
Wsiada staruszka. Student ustêpuje jej miejsca i ³apie siê uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygl±da siê studentowi:
- Przepraszam, m³ody cz³owieku! To bardzo ³adnie ¿e zrobi³ mi pan miejsce, ale pan tak blado wygl±da. Mo¿e pan chory? Mo¿e... niech lepiej pan siada. Nie jest panu s³abo?
- Ale¿ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadê na egzamin, a ca³± noc siê uczy³em bo mam ¶redni± 4,6 i chcê j± utrzymaæ.
- No to mo¿e da mi pan chocia¿ ten p³aszcz do potrzymania?
- A, nie! Nie mogê! Zreszt± to nie jest p³aszcz. To kolega. On ma ¶redni± 5.0.



Egzamin z medycyny z rozpoznawania narz±dów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rêkê. W niej narz±dy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wk³ada rêkê, rozpoznaje nerkê, wyjmuje j±, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w koñcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie mo¿e nic rozpoznaæ, w koñcu mówi:
- Kie³basa!
- Panie jaka kie³basa, czy¶ pan zwariowa³?!
- No przecie¿ mówiê, ¿e kie³basa.
- Proszê wyj±æ.
Student wyjmuje ze skrzynki kie³basê. Zak³opotani egzaminatorzy postanawiaj± daæ mu w koñcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym my¶my wczoraj t± wódkê zagryzali?!



Studentka zdawa³a egzamin na Akademiê Medyczn± z uk³adu kostnego. Pan poda³ jej miednicê i poprosi³ o zidentyfikowanie p³ci dawnego w³a¶ciciela. Po namy¶le dziewczyna mówi:
- To by³ mê¿czyzna.
- A dlaczego Pani tak uwa¿a?
- Bo tytaj by³ kiedy¶ cz³onek.
- Oj by³, i to wiele razy.



Studenci wybrali siê na egzamin. Czekaj± pod drzwiami sali, nudzi³o im siê wiêc zaczêli siê bawiæ indeksami - czyj indeks zatrzyma siê bli¿ej ¶ciany. Tylko ¿e jednemu to nie wysz³o zbyt dobrze, bo zamiast w ¶cianê trafi³ indeksem pod drzwi, i do sali w której siedzia³ egzaminator. Przerazi³ siê okrutnie, ale za chwilê indeks wylecia³ z powrotem. Otwiera, patrzy, a tu ocena z egzaminu: 4.0 Ucieszy³ siê, no wiêc koledzy postanowili wrzucaæ dalej. Kolejny dosta³ 3.5, nastêpny 3.0. W tym momencie zaczêli siê zastanawiaæ... Kolejna ocena wydawa³a siê dosyæ jednoznaczna (2.5 nie wchodzi³o w grê). Wreszcie jeden postanowi³ zaryzykowaæ. Wrzuca indeks... Czeka... Nagle otwieraj± siê drzwi, staje w nich egzaminator:
- Pi±tka za odwagê!



- Gdyby¶my przed baranem postawili wiadra: z wod± i z alkoholem, to czego siê napije baran? - pyta prelegent usi³uj±cy ró¿nymi przyk³adami przekonaæ s³uchaczy, ¿e picie alkoholu jest szkodliwe.
- Wody! - odkrzykuj± s³uchacze.
- Tak! A dlaczego?!
- Bo baran!



Egzamin z zoologii:
- Co to za ptak? - pyta studenta profesor wskazuj±c na klatkê, która jest przykryta tak, ¿e widaæ tylko nogi ptaka.
- Nie wiem - mówi student.
- Jak siê pan nazywa? - pyta profesor.
Student podci±ga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie.

| 1 | 2 | 3 | 4 |



e-kartkihumorog³oszeniakatalog twarzy, modelki, fotomodelki, hostessykolêdy z LOGOkartki ¶wi±teczne dla firm
¦WI¡TECZNE UPOMINKI DLA FIRM: kartki, karnety ¶wi±teczne, p³yty CD z kolêdaminadruki na p³ytach CD i DVD