Humor |
Ponad 1.100 dowcipów:
| |
|
DOWCIPY O POLICJANTACH
| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
Podczas pierwszego widzenia w wiêzieniu ¿ona mówi do mê¿a:
- W ci±gu tych kilku miesiêcy musisz siê trochê opaliæ.
- Dlaczego?
- Wszystkim znajomym powiedzia³am ¿e pojecha³e¶ na wyprawê do Afryki.
Na przes³uchaniu policyjnym:
- Kto ci uci±³ jêzyk? Gadaj!
- P³aci pani mandat! - mówi dwóch policjantów zatrzymuj±c samochód jad±cy z nadmiern± prêdko¶ci±.
- A czy nie mog³abym zap³aciæ w naturze?
- Co to znaczy: "w naturze"?
- No wiecie musia³abym zdj±æ majtki i wam daæ...
Policjant odwraca siê do kolegi i pyta:
- Potrzebne ci s± majtki?
- Nie!
- Mnie te¿ nie...
Przychodzi policjant z jednostki prewencji do domu wyci±ga pa³ê i leje ¿onê. Ta w krzyk:
- Józek nie przyno¶ mi nigdy roboty do domu!
Przestêpstwa dokonano w nocy z piêtnastego na szesnastego lipca.
- Przepraszam ale nie dos³ysza³em w nocy z piêtnastego na którego?
Policjant zatrzymuje przechodnia.
- Proszê siê wylegimi... wylemigi... wyligi... A zreszt± niech pan idzie do domu mam dzi¶ dobry humor!
Policjant zatrzymuje pijanego kierowcê:
- Dmuchnij pan!!!
- A gdzie boli?
Policjant w ksiêgarni:
- Proszê o co¶ g³êboko intelektualnego pobudzaj±cego do my¶lenia.
- Mo¿e Kafkê?
- Dziêkujê ju¿ pi³em.
Stra¿nik wchodzi do celi i mówi:
- F±fara wychodziæ! K±piel!
- Czy to konieczne?
- A kiedy siê ostatni raz k±pa³e¶?
- Dwa lata temu. Ale przecie¿ za pó³ roku wychodzê to mogê wyk±paæ siê w domu!
Do p³acz±cego w parku policjanta podchodzi mê¿czyzna i pyta:
- Dlaczego pan p³acze?
- Zgubi³ siê mój pies patrolowy.
- Proszê siê nie martwiæ. Na pewno odnajdzie drogê do komisariatu!
- On tak. Ale ja???
| 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
|
|